Cześć!
Dzisiaj chciałabym napisać recenzję mojego ulubionego balsamu do ciała.
Od dawna miałam problemy z wysuszoną skórą. Mimo to, nie używałam żadnych balsamów, ponieważ po większości z nich dostawałam wysypki, albo swądu. Mam bardzo delikatną skórę. Na urodziny od koleżanki dostałam zestaw kosmetyków "Masło kakaowe" z Ziai. Od początku byłam bardzo pozytywna do nich nastawiona i z wielką chęcią zaczęłam ich używać. Ze wszystkich trzech kosmetyków najbardziej polubiłam balsam do ciała.
Chyba nie muszę pisać, że ten balsam jest moim numerem 1 do dziś. Niedługo minie rok od kiedy go dostałam - zużyłam w tym czasie aż 3 opakowania, teraz korzystam z 4. Czuję jakby ten kosmetyk był stworzony dla mnie - ma w sobie wszystko, czego potrzebuję. Zawsze gdy korzystałam z tego typu produktów, coś było nie tak - zapach, skuteczność, albo cena. W tym produkcie odpowiada mi naprawdę wszystko. Jeśli ktoś z Was ma także delikatną skórę i problemy z odpowiednim nawilżeniem jej, polecam właśnie ten balsam :)
Wyobrażałaś sobie kiedyś siebie w filmie "Charlie w fabryce czekolady"? Ja dzięki czekoladowo-kakaowemu zapachowi balsamu, czuję się jakbym kąpała się w czekoladowym jeziorze grając pierwszoplanową rolę! Co więcej - zapach balsamu utrzymuje się nawet po wchłonięciu. To nieprawdopodobne!
Dlaczego warto zaopatrzyć się w ten produkt?
• głęboko nawilża skórę
• poprawia kolor skóry
• szybko się wchłania
• uelastycznia skórę (nigdy nie wierzyłam w takie cuda - ale ten produkt naprawdę działa!)
• cudownie pachnie czekoladą - nawet po wchłonięciu czuć zapach
• zawiera witaminę E
• nie powoduje swądu
• jest niedrogi
• jest wydajny
Poza tym, chciałabym dodać jeszcze coś, co dla mnie jest bardzo ważne przy wyborze kosmetyków. Ziaja nie testuje swoich produktów na zwierzętach.
Jedyną "negatywną cechą" jaką zauważyłam podczas korzystania z tego balsamu, jest to, że kocha go cala moja rodzina! Gdy tylko po niego sięgam, obok mnie w kolejce ustawiają się bliscy, którzy również chcą go użyć :)
Ogólna ocena to 6/6!
Czy któraś z Was miała kiedyś styczność z tym produktem? Co o nim myslicie?
xoxo,
Effensis.