Hej wszystkim!
Na początku przepraszam, że tak późno dodaję notkę. Prawdę mówiąc, zdjęcia miałam załadowane już ok. 16.30, bo chciałam przed nauką szybko dodać wpis. Lecz gdy poszłam z psem na spacer spotkałam dobrą koleżankę z Dąbrowy, z którą musiałam się nagaaaaadać, więc przesiedziałam ponad godzinę na dworze ^^ To chyba koniec mojego wyjaśnienia, nic więcej na swoją obronę nie znajdę :D Teraz przejdę do tematu notki. Nie wiem, czy zauważyliście, ale ogrooomna ze mnie kisielomanka (no i pierścionkomanka też!). To już chyba 3 post o kisielu, ale cóż tu poradzić, kiedy tak je uwielbiam? Wczoraj skusiłam się na "Słodką chwilę Harmonii":
Na początku przepraszam, że tak późno dodaję notkę. Prawdę mówiąc, zdjęcia miałam załadowane już ok. 16.30, bo chciałam przed nauką szybko dodać wpis. Lecz gdy poszłam z psem na spacer spotkałam dobrą koleżankę z Dąbrowy, z którą musiałam się nagaaaaadać, więc przesiedziałam ponad godzinę na dworze ^^ To chyba koniec mojego wyjaśnienia, nic więcej na swoją obronę nie znajdę :D Teraz przejdę do tematu notki. Nie wiem, czy zauważyliście, ale ogrooomna ze mnie kisielomanka (no i pierścionkomanka też!). To już chyba 3 post o kisielu, ale cóż tu poradzić, kiedy tak je uwielbiam? Wczoraj skusiłam się na "Słodką chwilę Harmonii":
Próbowaliście?:)
xoxo,
Effensis.
Tak ^^ Pyszny jest. Też lubię kisiele ( kiśle? nigdy nie wiem xd), za to nie znosze budyni ; p
OdpowiedzUsuńto mi smaka narobiłaś .
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs
nie próbowałam ale z chęcią spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńaż sobie poszłam kisiel zrobić! :D
OdpowiedzUsuńja jem właśnie Słodką chwilę Energii <3
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie próbowałam :> Swoją drogą, również uwielbiam kisiele! ♥
OdpowiedzUsuńja również jestem kisielomanką,a te kisiele z serii "Słodka chwila Harmonii" są obłędne :)
OdpowiedzUsuńnie probowałam. Nie lubie kisielu
OdpowiedzUsuńmmm kisiele mniaaaaam ♥
OdpowiedzUsuńco do tych pasteli: ja wczoraj sb robiłam fioletowo niebiesko różowo i zeszło mi już podczas mycia ;)
może to też zależy od włosów, ale przynajmniej u mnie tak było ;)
Nie, nie próbowałam tej słodkiej chwili ;c
OdpowiedzUsuńprobowalam tylko maline z melisa ^^
OdpowiedzUsuńpycha jadłam. '.'
OdpowiedzUsuńMmm ; >
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam w ogóle za kisielem :P
OdpowiedzUsuńKiedyś w szkole na obiadach mieliśmy taki niedobry , z kawałkami jabłka i od tego czasu nie dotknęłam go :D
Mmm <33
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za kisielami, wole galaretki i budynie, ale twój wygląda smakowicie .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na nowy post!
też uwielbiam jeść kisiel! <3 gdybym mogła, żywiłabym się tylko nim, no, może jeszcze budyniem... ale z tej serii akurat nie lubię harmonii... najbardziej lubię chwilę relaksu, energii też jest pyszna <3
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłam kisielu, już ponad pół roku xd
OdpowiedzUsuńkiśle są pychaa ;3
OdpowiedzUsuńuwielbiam kisiel bez względu na smak :)
OdpowiedzUsuńodpowiadając na twój komentarz:
OdpowiedzUsuń- cały rok na trójkach nie jadę.
- nie mam zagrożenia (miałam średnią na semestr 4.58)
Nie chce być nie miła ale jak mnie nie znasz to nie oceniaj ;)
No ok ale widząc takie twarde zasady to aż mi się nie chce komentować. Bo ja lubię wszystkie komentarze, nawet te typu, ładne, fajne, śliczne super. Boję się cokolwiek napisać ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja ogólnie nie lubię kisieli.
OdpowiedzUsuńMhm. Dobrze Ci chociaż poszedł ? W gimnazjum nie raz przejechałam się na tych sprawdzianach z internetu. Zanim zaczniesz się uczyć przerób sobie sprawdzian z internetu. ;)
Jeszcze nie próbowałam ale uwielbiam Dr.Oetkera i poszukam w takim razie szybciutko :D
OdpowiedzUsuńJa nie, nie lubię eksperymentów, haha. Z reguły jem słodką chwilę jabłkową, mandarynkową, cytrynową albo jakąś taką. :)
OdpowiedzUsuńŁadny kubek! Ja w swojej kolekcji mam chyba już około 60, nie pamiętam, a mama klnie kiedy musi je chować do szafki, bo się nie mieszczą. A chcę więcej!
<3
nie ,ale muszę skosztować :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale chyba spróbuję ? ;)
OdpowiedzUsuńO mniam , jak ja kocham kisiel ! :D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę :)
Dziękuję;*
OdpowiedzUsuńoo jak dawno nie jadlam kisielu ;o :<
OdpowiedzUsuńNie, Będę pisala na nowym .;)
OdpowiedzUsuńnie piłam jeszcze ;D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie zmarnowałaś czasu ;) Mam teraz ochotę na coś słodkiego, ale jak zawsze jak jest potrzeba to nic nie ma w domu...;)
OdpowiedzUsuńNie film nie jest straszny, ale zaskakujący i trzymający w napięciu. :)
OdpowiedzUsuńTak, ja już jadłam. ;DDD
OdpowiedzUsuńPychaa *-*
sensiix3.blogspot.com