dołącz do obserwatorów! :)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Słodka Chwila Harmonii.

Hej wszystkim!
Na początku przepraszam, że tak późno dodaję notkę. Prawdę mówiąc, zdjęcia miałam załadowane już ok. 16.30, bo chciałam przed nauką szybko dodać wpis. Lecz gdy poszłam z psem na spacer spotkałam dobrą koleżankę z Dąbrowy, z którą musiałam się nagaaaaadać, więc przesiedziałam ponad godzinę na dworze ^^  To chyba koniec mojego wyjaśnienia, nic więcej na swoją obronę nie znajdę :D Teraz przejdę do tematu notki. Nie wiem, czy zauważyliście, ale ogrooomna ze mnie kisielomanka (no i pierścionkomanka też!). To już chyba 3 post o kisielu, ale cóż tu poradzić, kiedy tak je uwielbiam? Wczoraj skusiłam się na "Słodką chwilę Harmonii":




Próbowaliście?:)


xoxo,
Effensis.

36 komentarzy:

  1. Tak ^^ Pyszny jest. Też lubię kisiele ( kiśle? nigdy nie wiem xd), za to nie znosze budyni ; p

    OdpowiedzUsuń
  2. to mi smaka narobiłaś .
    Zapraszam do mnie na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  3. nie próbowałam ale z chęcią spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. aż sobie poszłam kisiel zrobić! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jem właśnie Słodką chwilę Energii <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego jeszcze nie próbowałam :> Swoją drogą, również uwielbiam kisiele! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. ja również jestem kisielomanką,a te kisiele z serii "Słodka chwila Harmonii" są obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie probowałam. Nie lubie kisielu

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm kisiele mniaaaaam ♥
    co do tych pasteli: ja wczoraj sb robiłam fioletowo niebiesko różowo i zeszło mi już podczas mycia ;)
    może to też zależy od włosów, ale przynajmniej u mnie tak było ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie, nie próbowałam tej słodkiej chwili ;c

    OdpowiedzUsuń
  11. probowalam tylko maline z melisa ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jakoś nie przepadam w ogóle za kisielem :P
    Kiedyś w szkole na obiadach mieliśmy taki niedobry , z kawałkami jabłka i od tego czasu nie dotknęłam go :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Średnio przepadam za kisielami, wole galaretki i budynie, ale twój wygląda smakowicie .
    pozdrawiam i zapraszam na nowy post!

    OdpowiedzUsuń
  14. też uwielbiam jeść kisiel! <3 gdybym mogła, żywiłabym się tylko nim, no, może jeszcze budyniem... ale z tej serii akurat nie lubię harmonii... najbardziej lubię chwilę relaksu, energii też jest pyszna <3

    OdpowiedzUsuń
  15. dawno nie jadłam kisielu, już ponad pół roku xd

    OdpowiedzUsuń
  16. kiśle są pychaa ;3

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam kisiel bez względu na smak :)

    OdpowiedzUsuń
  18. odpowiadając na twój komentarz:
    - cały rok na trójkach nie jadę.
    - nie mam zagrożenia (miałam średnią na semestr 4.58)
    Nie chce być nie miła ale jak mnie nie znasz to nie oceniaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. No ok ale widząc takie twarde zasady to aż mi się nie chce komentować. Bo ja lubię wszystkie komentarze, nawet te typu, ładne, fajne, śliczne super. Boję się cokolwiek napisać ;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja ogólnie nie lubię kisieli.
    Mhm. Dobrze Ci chociaż poszedł ? W gimnazjum nie raz przejechałam się na tych sprawdzianach z internetu. Zanim zaczniesz się uczyć przerób sobie sprawdzian z internetu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie próbowałam ale uwielbiam Dr.Oetkera i poszukam w takim razie szybciutko :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie, nie lubię eksperymentów, haha. Z reguły jem słodką chwilę jabłkową, mandarynkową, cytrynową albo jakąś taką. :)
    Ładny kubek! Ja w swojej kolekcji mam chyba już około 60, nie pamiętam, a mama klnie kiedy musi je chować do szafki, bo się nie mieszczą. A chcę więcej!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze nie próbowałam, ale chyba spróbuję ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. O mniam , jak ja kocham kisiel ! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. jeszcze nie próbowałam.
    chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. oo jak dawno nie jadlam kisielu ;o :<

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie, Będę pisala na nowym .;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przynajmniej nie zmarnowałaś czasu ;) Mam teraz ochotę na coś słodkiego, ale jak zawsze jak jest potrzeba to nic nie ma w domu...;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie film nie jest straszny, ale zaskakujący i trzymający w napięciu. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tak, ja już jadłam. ;DDD
    Pychaa *-*

    sensiix3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Możesz spytać czy obserwujemy, wtedy, jeśli Twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.

xoxo.