dołącz do obserwatorów! :)

środa, 30 maja 2012

Dni Krotoszyna - podsumowanie.

Heeeeej wszystkim!
Macie w końcu ten obiecany pościoch! Najpierw plan, potem parę zdjęć a na końcu kilka słów :) A więc:



z bliska robi ogromne wrażenie :3
 haha, a oto jak koło młyńskie wyglądąło z mojego okna:3
to bez przybliżenia :)

No taaaaak, cóż mogę powiedzieć? Zdecydowanie mi się podobało, od zawsze kochałam to wydarzenie, może odrobinę nietrafiony był ten Michał Szpak, który u nas śpiewał, ale cóż :x Wiadomo nie było, tak jak chciałam, ale nigdy nie da się w 100% zaplanować swojego weekendu :) No nic, teraz tylko czekam rok i znowuuuuuu! <3


xoxo,
Effensis.

20 komentarzy:

  1. *u* Koło Młyńskie < 3 Jeździłabym ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. to widzę,że się działo ;d
    u mnie jakiś miesiąc temu był Michał Szpak na otwarciu galerii handlowej to w ten dzień nie poszłam ,bo też za nim nie przepadam ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. chciałabym go zobaczyć na żywo jak '' śpiewa '' - nie lubię go ^^ ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie po zdjęciach widać , że było super :D
    Wcale się nie dziwię , że Szpak był nietrafiony :P

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez niedawno bylam w wesolym miasteczku ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. ładne zdjęcia :) oo poszłabym na jakieś takie wesołe miasteczko *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie macie, że są organizowane takie dni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no to świetnie się bawiłaś. <3
    I śliczne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. widze ze ogolnie dobrze sie bawilas :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. O to fajnie. ;)) Ciekawe zdjęcia.;p

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie w mieście też są organizowane takie dni - najbardziej lubię karuzele :D tylko że wtedy menelstwo totalne tam jest :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ahh! Zazdroszczę Ci takiego festynu;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że mieszkam tak daleko od Krotoszyna ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post!

    OdpowiedzUsuń
  14. to ostatnie zdjęcie jest megaśne, jakos najbardziej przypadło mi do gustu. co do takich imprez nie jestem zwolenniczką, może dlatego, że mało orientuję się w tych sprawach, ale u nas zazwyczaj takie imprezy kończą się burdami i techno-dyskotekami, których nie znoszę ;x

    OdpowiedzUsuń
  15. o a u mnie w niedziele dni Tyczyna :D

    OdpowiedzUsuń
  16. No, ja się modlę, żeby mnie gdzieś przyjęli. :c Bardzo bym chciała ;) Wcześniej kilka lat w wakacje pomagałam w wiejskim sklepie, ale teraz go zamknęli, no a poza tym zarabiałam grosze, więc nic by mi to nie dało... ;))

    OdpowiedzUsuń

Możesz spytać czy obserwujemy, wtedy, jeśli Twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.

xoxo.