dołącz do obserwatorów! :)

niedziela, 20 maja 2012

Frugo - do lizania!

Ostatnio wracając ze szkoły wstąpiłam do "Żabki". I co w niej znalazłam? Frugo do lizania, czyli lody Frugo! Oczywiście odrazu kupiłam, bo byłam ciekawa, czy jest to taki strzał w 10 jak z kisielem Frugo. Niestety smak który kupiłam nie przypadł mi szczególnie do gustu. Był bardzo gorzki i już w połowie miałam go dosyć. Cóż, mam nadzieję, że inne smaki będą lepsze.




A Wy już próbowaliście? ;)


xoxo,
Effensis.

34 komentarze:

  1. oj jaka ja byłam podjarana jak wreszcie znalazłam te lody :D ale te ciemne mi nie smakowały :/ zielone najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie próbowałam jeszcze ;O

    Kiedy wyniki :> ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Też ostatnio go kupiłam ;) Fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mam dostępu do żabki ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie próbowałam jeszcze. Przyjdzie na to czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dla mnie przesadzają już z tym frugo.;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeee lody Fugo! Mam nadzieje, że mojego ulubionego pomarańczowego nie zepsuli ^^. Nie wiedziałam, że są kiśle frugo... Wow ile rzeczy mnie omija ^^.

    OdpowiedzUsuń
  8. Poluję na nie , ale u mnie w żabce ich nie ma , będą jutro dopiero ;<
    Koleżanka mi mówiła , że czarne są gorzkie , ale zielone podobno pyszne : D

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie próbowałam,ale baardzo bym chciała,ciekaw jestem jak smakują ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. oo chętnie zjadłabym takiego loda :D muszę się rozejrzeć u mnie w sklepach ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie próbowałam, ale na pewno to zrobię!! uwielbiam Frugo!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. O lodach frugo dowiedziałam się dopiero pare dni temu i powiem, że nie kryłam zdziwienia. Jeszcze nie próbowałam ;)
    Pozdrawiam i zapraszam!
    + obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  13. z powodu bólu gardła nie było okazji próbować ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. wiedziałam,że są,ale nie wiedziałam gdzie je można kupić. muszę spróbować :)
    A jakie jeszcze były smaki?

    OdpowiedzUsuń
  15. nie próbowałam ich jeszcze ;d

    OdpowiedzUsuń
  16. Odzyskuję wolność 23ego o 13:15 - będą, będzie dużo!

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie nie ma lodow frugo ;c

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja jeszcze nie ;\ widziałam dużo ludzi z lodami ale sama nigdzie nie mogę znaleźć.

    Co do pytania to mieszkam w Szczecinie :>

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet nie wiedziałam, że takie są! Ale skoro ten smak odradzasz, przy okazji kupię inny ; p

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgadza się, dokładnie o tą ikonkę chodzi :(( nie mogę sobie z nią poradzić :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety nie miałam okazji jeść kisielu ani loda.
    Czarnego nie lubię frugo , ale inne owszem , więc chętnie spróbuje .
    Super blog . Interesujące posty. Obserwuje i zapraszam do mnie w wolnej chwili .
    Pozdrawiam ;d

    OdpowiedzUsuń
  22. łee, u mnie nie ma lodów Frugo :C
    a może są, ale nie chce mi się szukać o.O
    świetny blog ! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. ja jeszcze nie miałam okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie "lizałam" jeszcze.
    a co ma moja mama wspólnego z moim skajpowaniem ? :D

    OdpowiedzUsuń
  25. kurde noo a ja jeszcze ich nie widziałam w żadnym sklepie :/
    ale lecę jutro do Żabki... może będą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak w moim miescie w Żabce bedą te lody o smaku Frugo Zielonym , to chyba wykupie wszytkie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobry jest zielony :)

    OdpowiedzUsuń
  28. nie próbowałam i jakoś nie ciągnie mnie do spróbowania ;d

    OdpowiedzUsuń
  29. nawet nie wiedzialam ze istnieja :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja próbowałam tego i zielonego oba pycha ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja dzisiaj jadłam takiego wodnego, lodowego, ale smakował jak jogurtowy truskawkowy, pycha!:)

    OdpowiedzUsuń

Możesz spytać czy obserwujemy, wtedy, jeśli Twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.

xoxo.